czwartek, 17 kwietnia 2014

Przegląd przez teledyski Katy według nonsensopedii

Dzisiaj przejrzymy teledyski Katy razem z najznakomitszym źródłem informacji - nonsensopedią. 
ŻEBY PRZECZYTAĆ CAŁY ARTYKUŁ O KATY, KLIKNIJ TU.

I Kissed a Girl – Katy śpiewa jak to niby na jakiejś imprezie całowała się z dziewczyną. Możemy zobaczyć tam kilka razy dziwaczkę ze wsi (Ke$ha). O dziwo teledysk pozbawiony jest pocałunków kobiet.

Hot N Cold – Katy bierze ślub z jakimś chłopakiem. W pewnym momencie on ucieka sprzed ołtarza, a ona go gania po ulicach. Zabawne.

Thinking of You – Katy w smutnym, „wzruszającym” teledysku traci ukochanego na drugiej wojnie światowej.

Waking Up in Vegas – Katy wydaje wszystkie swoje pieniądze w Las Vegas, które i tak zresztą nie były jej, bo je znalazła na ulicy.

Starstrukk – Katy się nudzi i postanawia pobawić się w fontannie z zespołem Trzy Och! Trzy (3OH!3). Przy okazji kradnie z niej różne i różniaste śmieci, np. żetony.

If We Ever Meet Again – Katy jest ubrana na czarno, stoi obok Timbalanda i robi głupie miny. W teledysku tym można także podziwiać ją ubraną na biało, gdy siedzi przy białym stoliczku i wtedy prawie cały czas maca się po twarzy. Od czasu do czasu ma na sobie śmieszne, białe glesys. Gdy Katy śpiewa refren, otwiera usta na całą szerokość. I po co to wszystko?

California Girls Gurls – Katy chodzi po torcie-grze planszowej, zbiera cukierki i wyciąga dziewczyny z m.in. balona z gumy do żucia czy też z przezroczystej folii. Jest także bardzo niezwykle miło powitana przez żelkowego misia a'la Haribo, który pokazuje jej środkowego palca.

Teenage Dream – Katy jeździ autem i drze się do innych co też jadą. Udaje nastolatkę, chociaż wcale nią nie jest i śpiewa o swojej niby rzekomej miłości do jakiegoś debila.

Firework – Katy paraduje z innymi ludźmi wte i wewte po rynku. Z niektórych wybuchają fajerwerki. Podobno w tym teledysku występuje zwycięzca konkursu Ery, Rafał (ale nikt go tam specjalnie nie widział).

E.T. – okazuje się, że Katy uwielbia filmy dla dzieci. W samym teledysku najpierw wypada z sondy, w której kręci się i rapuje Kanye West, potem Kaśka w locie ciągle zmienia ciuchy, aż w końcu wali w złomowisko, znajduje i całuje jakąś puszkę, która się zmienia w kosmitę. Katy ściąga sukienkę, widzimy kozie nogi. Następnie odchodzi z kosmito-puszką w stronę wschodzącego słońca.

Last Friday Night (TGIF) – piosenka o szalonej piątkowej nocy. W teledysku Katy najpierw jest kujonką a potem seksowną, ładną nastolatką. Możemy też zobaczyć autorkę szalonego hitu o piątku(Rebecca Black).

The One That Got Away – Kasia jest stara i wspomina swoją młodość. Dowiadujemy się, że Kasia nienawidzi sztuki i niszczy obrazy bojfręda. Potem kłóci się z nim, on jedzie samochodem i umiera, bo jakiś debil nie wie, że nie zostawia się głazów na środku drogi. Przynajmniej umiera szczęśliwy, bo myśli o Kasi.

Part Of Me – Kolejna „rewelacyjna” pieśń, w której Katy wciąż rani nasze uszy swoim fałszem. W teledysku bardzo wścieka się na swojego boyfrienda i idzie do wojska (i ścina sobie włosy!).

Wide Awake – Kasia łazi po labiryncie robiąc głupie miny. Nagle znajduje truskawkę i ją zjada. Inna Kasia wypuszcza z siebie fajerwerk i pojawia się mała Kasia. Kasia rozbija szybę poprzez dotyk i nagle jest w psychiatryku. Poprzez tupnięcie mała Kasia pokonuje 2 bizony, które również tam są. Kasia ucieka z psychiatryka, uderza księcia i pozbywa się małej Kasi.

Roar – Katy trafia do dżungli. Po chwili stwierdza, że dżungla jest strasznie patetycznym miejscem i postanawia wprowadzić do niej swoją moc kiczu. Jej działania opierają się między innymi na myciu ząbków klokodylkowi, malowanie paznokietków słonikowi i robienie sobie sweet-foci z rąsi z małpeczką. Skąd w dżungli prąd? Po co komu prąd, skoro Katy ładuje smartfona swoją zajebistością.

Ankondiszonali – teledysk jest napakowany symbolami, które mają niby coś wspólnego z miłością, ale prawdopodobnie nawet sama Katy ich nie rozumie.

Dark Horse – w tytule występuje słowo „dark”, ale na szczęście jest to zwykły frazeologizm i w teledysku czeka na nas jedynie róż połyskujący nad Egiptem. Ufff.

Jak Wam się podoba taka interpretacja tych klipów? Żeby nie było fali hejtów na nonsensopedię, to pamiętajcie, że to wszystko nie jest na poważnie. Trochę luzu, ludzie :D 

Brak komentarzy: